Można mieć świetny pomysł i świetnie go zrealizować, cały czas będąc przekonanym o jego wielkości i znaczeniu dla ludzkości, tylko co z tego – gdy inni nie chcą z niego korzystać?
129 lat temu, w 1885 roku, dr Karl Benz wymyślił automobil. Zaprezentowany rok później w Mannheim z patentem numer 37435, przyniósł Benzowi lawinę krytyki. Nikt nie potrzebował zmiany. Dziś wiemy, że nikt NIE WIEDZIAŁ, że potrzebuje zmiany.
Na szczęście wiedziała to żona Karla, Bertha Benz. W 1888 toku w tajemnicy przed mężem i w towarzystwie dwóch synów, pojechała odwiedzić mamę. Jak wiadomo, nie jest pierwszą kobietą która zrobiła coś po swojemu, ale dzięki temu została pierwszą na świecie osobą, która bez pomocy mechanika przejechała 106 kilometrów. To bardzo długi dystans, gdy się pamięta, że automobil Pani Berthy, mający nr 3, jak wszystkie wtedy inne, nie miał baku na paliwo. Paliwo trzeba było kupować po drodze, więc Bertha kupiła je wówczas najnormalniej w świecie w aptece, w mijanym po drodze miasteczku Wiesloch.
Tak, stacje benzynowe nie istniały w 1888 roku, bo i po co. Istniejąca do dzisiaj apteka w Wiesloch stała się pierwszą stacją benzynową i stoi przed nią pomnik Berthy a cała trasa Mannheim – Pforzheim jest szlakiem turystycznym upamiętniającym historię motoryzacji.
źródło: wikipedia.org
Bertha udowodniła niedowiarkom atakującym męża, że pojazdy z silnikiem są przydatne w codziennym życiu. Ona sama, bardzo proszę, jadąc do matki, nie potrzebuje bryczki ani koni. Udowodniła też mężowi, że jeśli chce odnieść sukces, musi pokazać ludziom, co zyskają na tej zmianie. Idea ideą, ale praktyczna Bertha wiedziała swoje.
Zanim Bertha i synowie dojechali do mamy i babci, o czym poinformowała męża telegramem, po drodze reperowali to, co w automobilu nr 3 się psuło: przetkali rurkę od gaźnika (zapinką od broszki), zmienili izolację przewodu przy zapłonie … Potem wszystkie uwagi żony Karl uwzględnił w kolejnych modelach.
Co z tego wszystkiego mamy? Kilka zmian.
Ludzie uwierzyli w sens i przydatność używania automobili na co dzień.
Powstały stacje benzynowe.
Między innymi dzięki biżuterii Berthy następne automobile stały się mniej awaryjne.
Uczymy się o marketingu.
Marketing to przewidywanie i kreowanie zmian oraz umiejętność zaspokojenia potrzeb innych osób.
PS. Jeśli wiecie, co w telegramie do męża napisała Bertha, proszę, powiedzcie, bardzo jestem ciekawa.
