Autor/ka:
Ola Twardokęs

Kolor Roku według Pantone

Firma Pantone oficjalnie zaanonsowała kolor roku 2017: Greenery 15-0343. Firma zaklina rzeczywistość, wybierając zieleń, która - jak sami zaznaczają - jest kolorem nadziei i odrodzenia, symbolizuje połączenie z naturą i harmonię życia. Jeśli przyjmiemy, że kolor roku ma reprezentować to, czego najbardziej nam brak, to rzeczywiście trafiono w dziesiątkę. Tak zresztą trochę brzmią słowa Leatrice’a Eismana, dyrektora wykonawczego firmy: „Greenery bursts forth in 2017 to provide us with the reassutance we yearn for amid a tumultuous social and political environment (…)”.

Zostawmy jednak kwestie polityczne i popatrzmy, jak motyw połączenia z naturą można wykorzystać w marketingu.
Zieleń jest kolorem często wykorzystywanym przez marki, dla których kwestie ochrony środowiska i harmonii z przyrodą są podstawowe i zajmują kluczowe miejsce w filozofii działania - tak jak na przykład w Greenpeace - lub które w operacyjnych działaniach akcentują związki z ekologią, choć nie ekologia jest ich podstawowym biznesem, jak na przykład Bank Ochrony Środowiska.

A skąd zieleń w logo BP?
BP to jedna z największych na świecie firm energetycznych, dostarczająca paliwo i energię w kilkudziesięciu krajach na świecie. Logo grupy to stylizowany kwiat słonecznika, w którym kolor zielony został zastosowany w dwóch odcieniach. Główny kolor BP jest wprawdzie ciemniejszy i ma chłodniejszy odcień niż tegoroczna pantonowa Zieloność, ale bez wątpienia ma na celu ewokować pozytywne odczucia odbiorcy, harmonijnie połączyć markę ze środowiskiem, z przyrodą i ekologią. BP podkreśla, że misją koncernu jest "dostarczanie energii w wielu postaciach, w sposób odpowiedzialny – respektując prawa człowieka, wymogi bezpieczeństwa i ochrony środowiska".

Kolor zielony towarzyszy marce od połowy XX wieku. Właśnie przykład BP pokazuje, że świadomie i konsekwentnie wykorzystując wybrany kolor, można nadać marce pożądane wizerunkowo cechy, nawet jeśli w oczach części konsumentów nie zawsze pokrywają się one z faktycznymi sposobami działania, a w przypadku zawinionych katastrof ekologicznych (jak w Zatoce Meksykańskiej w 2012 roku) nabierają tragiczno – ironicznego wydźwięku.