Pracuję w out of home od 15 lat. W tym czasie brałam udział w realizacji kilkuset kampanii. Mówię o tym z dumą, bardzo często mając uczucie współodpowiedzialności za efekt i frajdy, kiedy wszystko działa jak trzeba.

Wybieram czas

Jeśli patrząc na planowanie kampanii mam wskazać jeden czynnik, wybieram czas. Z perspektywy realizacyjnej jest on kluczowy dla uruchomienia kampanii OOH. Każdy z nas potrafi postawić na baczność siebie i pół firmy. Uruchomić kampanię outdoorową w dwa dni. Czasem to się zdarza, chociaż powodów stojących za takim tempem nie zna nawet sam klient… Na co dzień polecam jednak spokój i zawsze dzień zapasu.

W styczniu zadzwoniłam do klienta z propozycją kampanii i pomysłem na współpracę. Marzec był  miesiącem spotkań –  trzeba było porozmawiać.  W kwietniu dostałam brief, a w czerwcu podpisałam umowę. Taka sytuacja nie jest częsta. Zwłaszcza, że sama kampania rozpocznie się w listopadzie i potrwa do grudnia. Pokazuje jednak, że nasza wspólna praca nad szlifowaniem pomysłu, określeniem celu, wyborem nośników, które go najprecyzyjniej pokażą i rezerwacją, potrafi trwać kilka miesięcy. To dobrze. Pomysły muszą się czasem uleżeć, projekty zaprojektować, hasła wymyśleć, nośniki zarezerwować. Gdy mamy czas, możemy wskazać i wybrać bardzo dobre miejsca OOH, które mają szansę być wolne (w outdoorze jest tak, że najlepsze lokalizacje rzadko mają wolne miejsca z dnia na dzień, niektóre nasze tablice Motorway z uwagi na swoją lokalizację potrafią być rezerwowane na rok z góry). Kreatywni mają czas na przygotowanie projektów a wcześniej znając precyzyjne formaty i miejsca, pomyśleć o kontekstowości i nawiązać do otoczenia. PR ma czas na przygotowanie komunikacji. My – spokojnie produkujemy materiały i przygotowujemy się do montaży.

Po co w takim razie dzień zapasu?  Dzień zapasu się przydaje, ponieważ chochliki nie śpią, a wszyscy przygotowujący kampanie z dużym wyprzedzeniem, zajęci już innymi rzeczami w ostatniej chwili potrafią zapomnieć, że to jutro. Dlatego trzeba mieć dzień zapasu – a żeby o tym wiedzieć, wiele zrealizowanych kampanii za sobą.