Trwa założona przez Sławomira Sierakowskiego zbiórka pieniędzy na Bayraktar dla Ukrainy. 156 291 osób wpłaciło już ponad 17  milionów złotych. To jest już bardzo duża kwota, ale potrzebne jest 22 500 000. Od zeszłego piątku w Jet Line na ekranach MORE i DTC zachęcamy: dorzuć się do polskiego Bayraktara. Portal zrzutka.pl zrezygnował z prowizji, wszystko trafia na zakup Bayraktara: https://zrzutka.pl/bayraktar

Ten tekst piszę 19 lipca, jeśli dobrze liczę –  w 146. dniu wojny w Ukrainie. Za kilka kolejnych minie 5 miesięcy od czwartku, 24 lutego, kiedy dowiedzieliśmy się o kolejnym etapie rosyjskiej inwazji. Pamiętam ten dzień bardzo dobrze: rano wyszłam na spacer z psem, założyłam słuchawki i włączyłam radio w telefonie. O 7:03 napisałam wiadomość do Oli i Martyny, żeby jak najwcześniej przygotowały  flagę ukraińską na ekrany. Parę minut po 9.00 już ją emitowaliśmy.

To był pierwszy symboliczny gest, wykonało go mnóstwo ludzi, firm i instytucji, w tym wszystkie największe firmy out of home. Outdoor to medium masowe, dociera do wszystkich, którzy są poza domem, bez względu na ich przekonania, przyzwyczajenia i wybory. Komunikaty out of home w formie cyfrowej mogą pojawić się na ulicach bardzo szybko i to jest ta właściwość, której nie da się przecenić w nagłych sytuacjach.

W mieście natychmiast pojawiły się niebiesko – żółte flagi, a w ludziach wszystko  na raz. Gniew, lęk, niedowierzanie, przerażenie, mobilizacja, solidarność. Chyba większość z nas, tak zwanych zwykłych ludzi, sądziła, że to potrwa kilka dni, bo po prostu to nie może trwać dłużej.  W Europie? W XXI wieku? Przecież umowy, przecież pakty, biznesy, szczyty i wizyty, przyjazne poklepywanie się po pleckach panów, którym wydaje się, ze mogą wszystko… Naiwność i nadzieja na opamiętanie się – nie wiem jednak, czyje – była wielka, przynajmniej we mnie. Potem przyszła inna: nie no, ktoś z otoczenia rosyjskiej władzy to zakończy. Zakończy, na pewno. Przyjdą sankcje, naciski, dyplomacja, naciski, wywiady i przecież skalkulują, zobaczą, oprzytomnieją, zrozumieją.

Tymczasem mija 146. dzień wojny.

W ciągu tych 146 dni było tylko kilka, gdy w Jet Line na ekranach nie byłoby informacji o ludziach z Ukrainy i ludziach z Polski, o pomocy i miejscach, w których można ją dostać. Akcje były inicjowane przez nas, przez naszych Klientów i Przyjaciół: hej, chcemy pomóc innym, pomóżcie nam o tym opowiedzieć.

 

W Jet Line na ekranach flaga Ukrainy
Foto: Urząd Miasta Stołecznego Warszawa

Dorzuć się po polskiego Bayraktara. Zbiórka na portalu zrzutka.pl

Warszawa solidarna z Ukrainą.

Słowniczek polski – ukraiński / ukraińsko – polski. Kampania w kilku odsłonach w Jet Line, AMS i Warexpo, spinana przez platformę OOHLife.org

„Be brave like Ukraine” – kampania w 15 krajach na świecie, w tym w Polsce. Tu koordynowana przez polski oddział Dentsu.

pomoc medyczna dla Ukrainy

Fundacja Bonifraterska w akcji dla uchodźców z Ukrainy, z informacją o bezpłatnej pomocy i opiece medycznej.

 

w jet line na ekranach bayraktar dla Ukrainy

Chwała Ukrainie. Слава Україні – Jet Line