Reklama i kobieta, czyli temat rzeka

W moim najbliższym zespole są cztery dziewczyny. I właściwie nie rozmawiałyśmy na temat „kobieta w reklamie”. Ten temat okazał się być jak rzeka – czyli dla nas przezroczysty, bo jesteśmy kobietami i pracujemy w reklamie. Nie rozmawiałyśmy do dnia, w którym porozmawiałyśmy.

Femvertising. Obecność kobiet w branży reklamowej i ich brak. Skład jury konkursowych. Rola podmiotowa, rola przedmiotowa. Poszerzanie targetów. Stereotypy w przekazach. Łamanie stereotypów w przekazach. Poprawność. Teoria w agencji i wynagrodzenie w realiach. Seksizm. Ageizm. Girl power. Female power. Tematy, które są tabu i tematy, które nie są już tabu. Women empowerement. Silver generation. Body positive. Feminatywy.

Well, be a lady, they said.

Z ciekawości

Zadałyśmy sobie pytanie: czy rozebrana osoba w reklamie na przykład blachodachówek będzie przyjęta tak, jak rozebrana albo i ubrana osoba mówiąca o menstruacji lub seksie? Która  niczego nie reklamuje? Jak to jest z tą umownością i rozumieniem, co jest na niby, co jest na serio?
Z ciekawości wziął się cykl spotów.

Zaczęło się jak zwykle

Wszystko zaczęło się od Kasi Koczułap z „Co z tym seksem”. Kiedy okazało się, że Kasia Koczułap chce z nami wyjść na ulicę (sic!) pomyślałyśmy o tym, żeby towarzyszyły jej inne kobiety i dziewczyny. Które robią różne rzeczy dla siebie i dla innych, z różnymi doświadczeniami i perspektywami. Tak powstał cykl spotów o kobiecej energii, ciele i duszy. Cykl wymyślony przez kobiety, stworzony przez kobiety, skoordynowany przez kobiety, adresowany nie tylko dla kobiet.
I nie, nie tylko o seksie.

Zaprosiłyśmy Sylwię Chutnik, Joannę Jezierską, Medbabki, Kobiety Bez Diety, Kayę Szulczewską, Kasię Milewską, Ilonę Bekier-Ekwa, Kosmos dla dziewczynek, Beatę Pawlikowską, Joannę Frejus, Martę Niedźwiecką, Irenę Wielochę, Natalię Miedziak-Skonieczną, dziewczyny z magazynu Girls ROOM, Joannę Mudrowską, Entuzjastki, Agatę Napiórską i Martę Mach ze Zwykłego Życia, Julię Mirny, Karolinę Sulej i powiedziałyśmy: dajemy przestrzeń, powiedzcie to, o chcecie aby usłyszały inne dziewczyny, inni faceci, w ogóle: inni ludzie.
Co robicie, czym się zajmujecie, co jest dla Was ważne?
Co jest Waszym zdaniem ważne, o czym mówicie i o czym chcecie mówić publicznie, na ulicy.

Oddajemy głos

Kasia Koczułap:

"Jestem bardzo wdzięczna za możliwość docierania z treściami związanymi z seksualnością poza Internet i świat online. To ważne, by edukacja seksualna miała szansę trafiać do wszystkich osób, które jej potrzebują, także do tych, którzy na co dzień nie mają dostępu lub nie szukają takich treści."

Kaya Szulczewska:

"Zdecydowałam się na udział w akcji, bo chciałabym promować ciałopozytywne podejście do życia. Ciałopozytywne, czyli takie które uczy nas szacunku do ciała, niezależnie czy chodzi o nasze ciało, czy cudze. Kiedy ponad 2 lata temu zaczynałam moją działalność w Internecie, marzyłam, że kiedyś wyjdę z tym tematem na ulicę. Chcę edukować i pomagać ludziom tworzyć lepszą relację z ciałem na szeroką skalę, chcę uczyć samoakceptacji i tolerancji dla ciał innych. Myślę, że cialopozytywność głównie trafia do kobiet, bo to na kobietach jest większa presja na idealny wygląd i na dążenie do kanonu. Jednak wielu mężczyzn wyciąga z tego naukę na siebie, bo i oni miewają problemy z akceptacją swojego ciała. Ciałopozytywność to nauka solidarności, słuchania i otwartości na historie jakie niesie każde ciało. To nauka empatii, współczucia i mądrej troski, przepełnionej czułością do siebie i innych."

Natalia Miedziak-Skonieczna:

"Zdecydowałam się na udział, ponieważ projekt Ciałobrazy, który realizuję, niesie za sobą przesłanie mówiące, że wszyscy "jesteśmy wystarczająco", niczego nam nie brakuje, bez względu na wiek, płeć czy wygląd. Poczułam, że idea ta świetnie koresponduje z tą akcją. W moim projekcie skupiam się na ludzkim ciele, jego połączeniu z naturą i subtelnych relacjach, które tworzą się pomiędzy ludźmi i uważam, że warto oswajać ludzi z naturalną nagością, pozytywnym nastawieniem do ciała i byciem blisko natury, której przecież jesteśmy częścią."

Joanna Jezierska:

"Od kilkunastu lat pracuje w reklamie, drugie tyle jestem aktywistką związaną z ruchem kobiecym. Wspieram m.in. #SEXEDpl w działaniach na rzecz edukacji i równości. Wasza akcja to świetny sposób na dotarcie do ludzi, oddanie przestrzeni tematom, o których wciąż za mało rozmawiamy. Spodobało mi się promowanie zdrowia, edukacji seksualnej, ciałopozytywności, kobiecej siły i ekspresji. Podoba mi się wielogłos ekspertek, edukatorek, certyfikowanych terapeutek oraz artystek, aktywistek, osób które wnoszą fajną energię. Dzięki temu takie trudne zagadnienia jak intymność, wolność w seksie, ustalanie granic, prawo do bycia sobą, ujęte są z różnych stron, nie dystansują, tylko naturalnie przedostają się do naszego otoczenia.
To akcja, która powinna dotyczyć wszystkich, uwrażliwiać kobiety i mężczyzn, zaciekawić zarówno młodszych, jak i starszych. Chociaż zdaje sobie sprawę, że gdy mówimy: poczuj się dobrze w swoim ciele, poznaj je, dotknij, sprawdź co daje ci rozkosz, odstaw diety, uwolnij się od stereotypowego myślenia... to jednak przede wszystkich zahaczamy o uwagę dziewczyn. I super."

Dlaczego i po co to robimy?

Bo chcemy.  Bo możemy. Mamy narzędzia w postaci ekranów MORE, znamy superbabki, które robią ważne i mądre rzeczy dla ludzi, bez względu na identyfikację z płcią. Jesteśmy ciekawe innych perspektyw i wierzymy w komunikację. Pracujemy w reklamie, która się zmienia i będzie zmieniać, gdy społeczeństwo się będzie zmieniać. Gdy odkryjemy, że jesteśmy różni, że kobiety są różne, i że to jest w porządku.

Na zakończenie głos Sylwii Chutnik. Pamiętaj, ty decydujesz o swoim życiu.