Autor/ka:
Michał Ciundziewicki

Polak, Węgier, dwa bratanki - rzut oka na reklamę zewnętrzną w Budapeszcie

Rynek reklamowy na Węgrzech przeżywa ciężkie chwile. W ciągu czterech lat jego wartość obniżyła się o 30%. Branża reklamy zewnętrznej boleśnie odczuła wprowadzony w lipcu 2011 roku zakaz umieszczania billboardów bezpośrednio przy drogach. Dało to też impuls do dalszej konsolidacji.

Lądując na lotnisku Ferenca Liszta w Budapeszcie (8,5 mln pasażerów obsłużonych w roku 2012), w pierwszej kolejności stykamy się z nośnikami reklamowymi firmy Clear Channel, która w 2008 roku uzyskała dziewięcioletnią koncesję operatora reklamowego

w terminalach i przy drogach dojazdowych do lotniska.
Wewnątrz terminali umieszczone są między innymi cyfrowe citylighty.

 

Wyjeżdżając z lotniska mijamy estetyczne nośniki typu backlight a także umieszczone nad jezdniami bramy reklamowe.

 

Po drodze do miasta mijamy wiele sandwiczowych konstrukcji typu backlight
oraz niespotykane u nas nośniki umieszczane nad drogą. Wszystkie te konstrukcje powstały przed 2011 rokiem, kiedy to węgierski parlament wprowadził zakaz umieszczania przy drogach billboardów większych niż 4 metry kwadratowe.

Wyjątkiem są tereny poza obszarem zabudowanym, gdzie można umieszczać

duże billboardy ale muszą być one odsunięte od drogi aż o 50 metrów.

IMG_3190

W grudniu 2012 roku rynek węgierskiej reklamy zewnętrznej uległ znacznej konsolidacji. Firma JCDecaux stała się właścicielem 100% udziałów w węgierskim oddziale Epamedia. Od słowackiej firmy JOJ Media House jej udziały w Epamedia przejęła zależna
od JCDecaux austriacka Gewista. Epamedia jest operatorem 25-letniego kontraktu
na reklamę na przystankach autobusowych w Budapeszcie, który rozpoczął się w 2006 roku. W tym samym roku wystartował także 25-letni kontrakt na wolnostojące citylighty
i scrolle, podpisany przez WALL AG, która to firma obecnie również należy do JCDecaux. W ten sposób JCDecaux zapewniła sobie główną rolę w reklamie zewnętrznej w stolicy Węgier na wiele lat.
Na ulicach Budapesztu widoczna jest reklama wielkoformatowa umieszczana
na rusztowaniach. Co ciekawe, rusztowania często ustawiane są pod katem do kierunku ruchu ulicznego. Zajmują więcej przestrzeni chodnika, ale reklamy są znacznie lepiej widoczne. Reklamy te nie mają chyba większego związku z remontami kamienic - nie widać, aby pod nimi prowadzone były jakieś prace budowlane.
IMG_3209
IMG_3208
P1020107
P1020157

JCDecaux dzięki udziałom w spółce Europlakat kontroluje także rynek neonów w Budapeszcie.

P1020153

IMG_3194

Ciekawą formą reklamy zewnętrznej na ulicach stolicy Węgier są słupy reklamowe, reklamy na kioskach z prasą a także reklamowe ławki w parkach.

P1020124

P1020110

P1020141