Kobylnica jest malowniczą gminą wiejską sąsiadującą ze Słupskiem. Na obszarze 25 tys. ha
mieszka 11.000 osób. Na terenie gminy znajduje się chętnie odwiedzane przez mieszkańców Słupska centrum handlowe, tamtędy przebiega też droga S6 oraz droga krajowa nr 21.
W gminie Kobylnica jest także około 1000 reklam.

Lubię zwiedzać Polskę, jednak to nie walory turystyczne Kobylnicy spowodowały moje nią zainteresowanie. 25 listopada 2016 roku Rada Gminy Kobylnica podjęła uchwałę w sprawie zasad i warunków sytuowania obiektów małej architektury, tablic reklamowych i urządzeń reklamowych oraz ogrodzeń, ich gabarytów, standardów jakościowych oraz rodzajów materiałów budowlanych z których mogą być wykonane – czyli w skrócie uchwałę krajobrazową.
Z monitoringu, którym obejmujemy ponad 300 gmin w Polsce wynika, że jest to czwarta gmina (po Ciechanowie, Baranowie i Łodzi) która przyjęła regulacje wynikające z ustawy krajobrazowej.
Jednak nie dlatego Rada Gminy zasługuje na słowa szczególnego uznania.
Zasługuje dlatego, że jako PIERWSZA W POLSCE  uwzględniła prawa.
Respektowanie praw nabytych jest bowiem jednym z filarów państwa prawa.

Wraz z uchwałą reklamową Rada Gminy Kobylnica uchwaliła uchwałę w sprawie opłaty reklamowej.
Jest to druga taka uchwała w kraju. Opłata reklamowa jest niczym innym jak kolejnym PODATKIEM, którym jest obciążany przedsiębiorca. Zgodnie z jej treścią, uchwała ma szansę zacząć obowiązywać już w styczniu 2017 roku z zastrzeżeniem, że rozstrzygnięcie nadzorcze należące do Wojewody Pomorskiego będzie pozytywne, gdyż opłatę reklamową można pobierać jedynie na obszarach, na których obowiązują zasady i warunki sytuowania obiektów małej architektury, tablic reklamowych i urządzeń reklamowych oraz ogrodzeń.

Tutaj jednak zaczynają się pewne kłopoty, spowodowane działaniami ustawodawcy, który wyjątkowo niefrasobliwie podszedł do kwestii finansowych i proceduralnych. Mianowicie, w ustawie z dnia 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych tzw. ustawa krajobrazowa rozszerzyła dotychczasowy zakres podatków lokalnych o niewystępującą wcześniej opłatę reklamową. Opłata reklamowa jest pobierana od właścicieli nieruchomości, na których znajduje się tablica reklamowa lub urządzenie reklamowe (art. 17 ust3).

Do tego momentu – jeśli chodzi o zapisy ustawy – wszystko jest jasne.

Problemem  jest kwestia, w jakich okresach należy dokonywać potrąceń. Rady gmin w uchwałach o opłatach reklamowych powinny uregulować tę kwestię.
Powstaje pytanie: czy jest możliwe odliczenie podatku od nieruchomości zapłaconego przed objęciem danego obszaru obowiązkiem uiszczenia opłaty reklamowej? Co w sytuacji, gdy okresy za które pobiera się obie daniny nie są skoordynowane, co więcej gdy zapłata podatku od nieruchomości wypada po terminie zapłaty opłaty reklamowej, a zatem w dacie uiszczenia opłaty reklamowej nie występuje zapłacony podatek?
Rada Gminy w Kobylnicy uwzględniła w § 2 ust. 3 tę kwestię, wprowadzając zapis o możliwości skorygowania deklaracji w terminie 14 dni od dnia zaistnienia zdarzenia mającego wpływ na wysokość opłaty.

Inny problem stanowi  art. 17a ust. 6 Ustawy o podatkach i opłatach lokalnych: „Kwotę zapłaconego podatku od nieruchomości od tablicy reklamowej lub urządzenia reklamowego, zalicza się na poczet opłaty reklamowej należnej od tablicy reklamowej lub urządzenia reklamowego”.
Niniejszy przepis jest nieprecyzyjny. Po pierwsze dlatego, że zazwyczaj inny podmiot płaci podatek krajobrazowy, a inny podatek od nieruchomości. Podatek od gruntu oraz podatek od budowli może zostać zaliczony na poczet opłaty reklamowej pod warunkiem, że każdej z opłat dokonuje ten sam podmiot.

Co to oznacza w praktyce:

Po pierwsze: że niemożność odliczenia podatku od nieruchomości od opłaty krajobrazowej przez większość przedsiębiorców jest kolejnym przypadkiem niekonstytucyjnych zapisów znajdujących się w tzw. uchwale krajobrazowej.

Po drugie: że przedsiębiorcy w Kobylnicy będą zobowiązani odprowadzić 2,45 PLN dziennie od każdej posiadanej w gminie reklamy, oraz dodatkowo 0,20 PLN za każdy m2 powierzchni reklamowej miesięcznie. Czyli opłaty miesięczne za poszczególne formaty będą wynosiły:

  • citylight – 86,46 PLN
  • 12 m2 – 145,50 PLN
  • 6×3 m -181,5 PLN
  • 12×3 m – 289,5 PLN
  • 12×4 m – 361,5 PLN

Mówi się, że podatki – jak śmierć – są pewne.
Pewne jest też to, że żaden dodatkowy podatek nie rozwija gospodarki.